środa, 30 września 2015

Jak to dobrze że człowiek ma cel :) Praca pali mi się w rekach :) Już nie długo się pochwalę moim przedsięwzięciem jeszcze tylko kilka rzeczy dopnę do końca  i będzie pięknie ( mam nadzieje )  ;) 







wtorek, 22 września 2015

W poszukiwaniu inspiracji wybrałam się do muzeum etnograficznego. Zdjęcia może nie najlepsze mi wyszły i nie wiele ich  jednak dziele się tym co udało mi się pstryknąć :)  Byłam zachwycona wystawami :) 


Strój afrykańskiej szamanki



Ludzie od zawsze i wszędzie lubili się stroić ;)







Koralikowy kołnierz - krywulka. Kolejna technika, która stoi w kolejce do opanowania :) 






I coś bardzo współczesnego 
Mistrzostwo !!!


A teraz już moje prace :)






 

wtorek, 1 września 2015

Moja wena powoli bo powoli  ale wraca z wakacji ;) 
 I tak z kolczyków, które miały być bransoletką powstał naszyjnik ;)  
A jak do tego doszło? Bo moja wena pakowała się na wakacje :) 
Z cytrynowych koralików i zielonego sznurka planowałam zrobić kolczyki. Taki promyk letniego słońca w otoczeniu dojrzałej zieleni. Jednak za nic w świecie nie chciały wyjść tak samo.Tu za dużo tu za mało, tu się skręca a tu nie , wszystkie elementy tańczą jak chcą. Myślę więc, niech będzie bransoletka im bardziej krzywa tym ciekawsza :) Jednak sznurek ni jak nie chciał ze mną współpracować a do tego buntował koraliki. Zostawiłam, zostawiłam na czas jakiś bo myślałam, że coś mnie pokręci. A kiedy postanowiłam do tej pracy powrócić nim się spostrzegłam że nie robię bransoletki  było już za późno i wyszedł taki oto naszyjnik. Co wzięłam za oznakę powracającej niesfornej i kapryśnej weny :)