sobota, 22 czerwca 2013

Pląsające sznurki i podrygujące koraliki


Nic nie układało się tak, jak zaplanowałam. 
Koraliki podrygiwały, wychodziły z szeregu, sznurek pląsając nie pozwolił tworzyć symetrycznie i postanowił, że będzie falował. Z tego nieposłuszeństwa i ogólnego chaosu wyszła bransoletka dla mojej siostry (mam nadzieję, że będzie się dobrze nosić ;))

 Kolczyki i naszyjnik z agatów i koralików toho. 




























































































5 komentarzy:

  1. Podziwiam za cierpliwość i talent, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie pleciesz to biżu - najbardziej mi się podoba naszyjnik, choć reszcie niczego nie brakuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuda powstają z pracy Twoich rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności :) Kolczyki są super a bransoletka robi mega wrażenie !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowicie wygląda ta sutaszows biżuteria. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń